Skip to content

28/02/2016 Porady

Prosty sposób na ściąganie sprężyn zawieszenia

11060033_807686595991718_1159410569359781291_n

Martin Filipczak

Mechanik - Porada użytkownika

Każdy domowy mechanik stanął przed wyzwaniem wymiany amortyzatora w samochodzie. No ale jest sobota, godzina 18:30, samochód na jutro rano ma być sprawny a wszystkie okoliczne warsztaty już pozamykane. Co teraz?! Porada ta skierowana jest raczej dla osób które nie mają dostępu do ściągacza do sprężyn a głowią się jak bezpiecznie ją ścisnąć w domowych warunkach tak, aby nie zrobiła dziury w suficie a co gorsza nie spowodowała uszczerbku na naszym zdrowiu. 

 
Potrzebne będą:
- kolumna McPhersona;
- imadło(ewentualnie coś w czym stabilnie unieruchomimy kolumnę);
- klucz francuski regulowany ruchem jego rączki wokół własnej osi;
- solidny aczkolwiek giętki drut(w moim wypadku przeważnie stosowany był stalowy spawalniczy 0.8mm-owijany był po ok.3 razy wokół jednej pary ściśniętych zwojów);
- klucz do odkręcenia nakrętki amortyzatora.
 
Możemy zabrać się do pracy. Gdy mamy już założone rękawice i okulary ochronne mocujemy kolumnę do imadła tak aby mieć swobodny dostęp do sprężyny. Na tym etapie popuszczamy nakrętkę amortyzatora znajdującą się na samej górze kolumny, gdyż po ściśnięciu sprężyny obracałaby się wraz z "lagą" amortyzatora. Robimy to z uwagą tak aby nie wykręcić jej do końca ponieważ to grozi katastrofą - ściśnięta sprężyna posiada ogromną energię, która wyzwolona w krótkim czasie jest w stanie rozbić żeliwny kaloryfer. 
W kolejnym etapie bierzemy klucz francuski i ściskamy nim po dwa zwoje sprężyny tak aby znajdowały się możliwie jak najbliżej siebie. Następnym krokiem jest owinięcie ich razem drutem i co ważne dobre "zapętlenie/zawiązanie/złączenie" końcówek drutu tak aby sprężyna rozpierając go nie była w stanie rozwiązać jego końców. Ostatnie dwa kroki powtarzamy taką ilość razy aż w końcu sprężyna będzie wyraźnie luźna. 
Pamiętajmy -  ważne jest aby ściskać ją symetryczne. Jeśli sprężyna jest wystarczająco ściągnięta możemy śmiało odkręcić nakrętkę amortyzatora i ostrożnie ją(sprężynę) zdjąć z kolumny. Na tym etapie warto zaznaczyć że niektóre sprężyny są aż nadto duże przez co nawet po ściśnięciu nie są wystarczająco krótkie - w tej sytuacji w domowych warunkach niewiele więcej można zdziałać i lepiej udać się z tym do mechanika. 
Co z montażem sprężyny po wymianie amortyzatora?
Dokładnie w odwrotnej kolejności: zakładamy sprężynę, chwytamy nakrętkę amortyzatora, zakładamy kolejno klucz francuski na ściśnięte w pary zwoje, odcinamy drut i powoli odkręcamy klucz co pozwoli samej sprężynie spokojnie się rozprężyć(warto kontrolować również ułożenie sprężyny względem talerzy na których się spiera). Po usunięciu wszystkich punktów w którym ściągaliśmy sprężynę dokręcamy do końca nakrętkę amortyzatora i gotowe. 
Sposób tutaj przedstawiony jest sprawdzony przeze mnie i wiele innych osób. Fakt jest czasochłonny lecz w sytuacjach awaryjnych zdaje się być pomocny i możliwy do wykonania bez wyspecjalizowanych narzędzi.